Poniżej siedzenie z jakim kupiliśmy:
A tu bardziej po amerykańsku - z motocyklem dostaliśmy zapasowe, akcesoryjne siedzenie oraz szybę i kufry. Wymagają restauracji, ale motocykl bardzo ładnie prezentuje się tym zestawieniu.
Była to też okazja przetestowania nowego podnośnika - bardzo fajne urządzenie.
Trzeba będzie jeszcze dokupić specjalny bagażnik i będzie komplet.
Po przemyśleniach zapadła decyzja, że zostanie klasyczne siedzenie, jak na pierwszym zdjęciu. Poniżej poszycie siedzenia prosto z Włoch:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz